Dzięki za kesza. Skrzynka zamykająca dzisiejszy szlak Warszawy Nocą IX, która z czasem zamieniła się w Noc Hejterów I, a następnie, przy akompaniamencie śpiewu ptaków, które nie chciały się pogodzić z tym, że jeszcze jest zima, w słoneczną Warszawę Porankiem I.