było trochę kminienia z tym keszem. a to zapomnieliśmy spisać pierwszej wskazówki, a to kordy nam się nie zgadzały. ostatecznie burza mózgów sprawiła, że trafiliśmy bezbłędnie! i co nas bardzo zaskoczyło, miejscówka w zdecydowanie najlepszym stanie z dotychczas odwiedzanych w tym projekcie! aż pomyślałem, że gdyby trochę ją ogarnąć, to mógłbym tam mieć swoje własne centrum dowodzenia

znakomicie! ale do rekomendacji brakło mi trochę zachwytu ze znalezienia skrzynki finałowej... TFTC!