2013-01-26 22:00 fredzio (4414) - Found it
Powrót z keszowania i już bliżej niż dalej domu, mail na telefon o nowym keszu. Co prawda już długo po wieczorynce, ale skoro ogólny teren już wcześniej poznany, to nocna podróż jak po swoje.
Gwiazdkuję za najcięższy kesz, jak myślę w województwie, za to co wpływa na jego wagę oraz za poczucie humoru założyciela (certyfikat ftf) i fajną babcię, którą proszę pozdrowić.
KEISOR a jak się okazało, łowcy byli i przed nami.