Znaleziono w towarzystwie Kao, Krzesia i Karasia.
Po najwyższej wieży, tym razem poszło już z górki. Szybko wyczailiśmy o który silos chodzi. Troszkę kręcenia, chwila poszukiwań na górze i znowu Kao jako pierwszej udało sie wypatrzyć kesza. Znowu załapaliśmy się na TTF.

Podczas wpisywania, myśleliśmy, że nabawimy się choroby morskiej, bo bujało nieźle. Co do pojemnika, rzeczywiście mógłby być jednak inny, bo temu nie wróżę świetlanej przyszłości. :)
TFTC!