2012-10-20 16:45
ton
(
422)
- Attended
Piękne podziękowania dla Organizatorów za tak solidnie przygotowane spotkanie. Chłopakom bardzo się podobało. Maksio trochę marudził, że wciąż żaden wróg nas nie napada, ale w końcu bardzo spodobała mu się nocna akcja i o żywych wrogach zapomniał. Miki raz lekko zaliczył błoto, ale nie przeszkodziło mu to w cieszeniu się ogniskiem i pieczonymi parówkami i kiełbaskami (: Przepyszną grochówkę obaj pałaszowali aż im się przysłowiowe uszy trzęsły ;)
DzS! (: