Fajne miejsce, super że teraz można już jeździć gdzie się chce nie przejmując się granicą. Tutaj też chwilę to zajęło, podwójnych sosen kilka tam jest, ta właściwa jest jednak trochę dalej niż parę metrów od słupka (będzie ze 20-30 metrów). Logbook trochę wilgotny. Niechcący podmieniłem ołówki, bo najpierw dorzuciłem swój myśląc że w skrzynce nie było, a po odłożeniu znalazłem w kieszeni ten ze skrzynki.

Droga od strony litewskiej zdecydowanie lepsza, od polskiej straszne dziury, chociaż da się przejechać.