2012-08-04 18:05
elvis666master
(
891)
- Found it
Zdobyta wraz z Sebastianem. Nie przepadamy za urbexami, ale ten... Po prostu rewelacja! Historia świetna, prowadziła nas jak po sznurku z miejsca na miejsce. Przygotowane etapy pośrednie cudowne, ale to finał zmusza do zbierania szczęki z podłogi!
Co ciekawe, w godzinach 16:45 - 18:00 spotkaliśmy jedynie dwóch panów złomiarzy, którzy szli swoją drogą nie zwracając na nas uwagi. Ogólnie pustki. Raz zabłądziliśmy, więc nie wiemy, czy pan ochroniarz, którego widzieliśmy przed pójściem na "dzień 4" to efekt przypadku czy naszego działania. Ogólnie bardzo spokojnie - nie było się czego obawiać.
Serdecznie dziękujemy za niesamowitego kesza i niezapomnianą przygodę. Pozdrawiamy, Kasia i Michał.