<html />podjęta rowerowo za drugim razem.Za pierwszym razem nie mogłem się przebić z rowerem od mostku od strony młyńskiej i sprawdziłem inne drogi.udało sie górą nasypem ale bardzo trudne zejście zwłaszcza z rowerem.i tak pod koniec musiałem zostawić rower przypięty do drzewa bo na sam dół się nie dało sprowadzić.bez roweru już lżej się schodziło :).Na razie moja najtrudniejsza terenowo skrzynka.Tym większa radość ze znalezienia.świetne klimatyczne ruiny i świetna skrzynka i moja rekomendacja