Wyruszyłem na ,,Borute" z moją Ukochaną. Bezproblemowo znaleźliśmy podporę i tu wystąpiła drobna komplikacja. Otóż moje Szczęście czytając z wydruku, przeczytała 20 -30 cm POD Ziemią

Zanim poprosiłem ją aby przeczytała jeszcze raz przekopałem już cały teren wokół, swoją finką .

Natrafiając na dość podejrzane obiekty ( szmatki , stary słój balon [gąsior] od wina ). Oczywiście weszliśmy na szczyt ,, mostku " i podziwialiśmy okolice.
Miejsce ciekawe i warte zwiedzenia. Polecam i plus dla założyciela.