Tutaj zaczął się nasz dzisiejszy WYPAD na kesza. Przeszukaliśmy wszystkie możliwe miejsca ukrycia skrzynki (także to miejsce, w którym był ostatnio kesz tylko innego właściciela). Już mieliśmy się zmywać a Kacper wyczaił miejsce i przyniósł kesza. TFTC!