Czas poszukiwań 14:50-15:15. Miejsce ukrycia wydaje się w stu procentach zlokalizowane, pomimo strug deszczu. Głęboki wykop, ale nie ma. Nie zasypywałem już po sobie dołu - proszę o wybaczenia. [fotka miejsca w załączeniu] Przeczytana historia robi niesamowite wrażenie, kolega ma niezwykłe wiadomości dotyczące okolic Lęborka. Pozdrowienia! P.S. Może lepiej w lesie solidnie zakopać? Zwierzęta nocą nie próżnują. Tym razem obszukanie okolicy nie dało rezaltatu w postaci wywleczonej skrzynki. Ale poobserwuję, może jednak jest - oby była.
Pictures for this log entry: