2012-06-07 20:18
ton
(
422)
- Found it
Znaleziona w bardzo miłym towarzystwie Założycieli, którzy przyjechali do nas pełną formacją rowerową (:
Maksio i Miki wsiedli na rowery i zaraz potem przepadli razem z Julka gdzieś w moczarach ;)
W okolicy słychać było pewnie sporo z wymienionych w opisie stworzeń, ale tym razem byliśmy zajęci gadaniem, także kiedy indziej muszę Krzyśka poprosić o zidentyfikowanie nieznanych mi głosów (:
Sama skrzynka nieźle schowana, ale Maksio szybko i bez wahania włożył rękę w kilka miejsc i wyciągnął co trzeba. Tylko teraz trzeba poprosić jakiegoś zwierzaka o odtworzenie tego co w hincie ;)
Niestety na koniec chłopcy wpadli na pomysł jeżdżenia tam i z powrotem po błotnistej kałuży... tak jakbym rowery woził na dachu, a nie w bagażniku ;]
DzK! (: