Szybko znaleziona skrzynka. Strzegą jej największe chmary komarów, jakie spotkałem w lasach Bemowa. W skrzynce była woda, ale muszelkom to przecież nie przeszkadza. Logbook był wilgotny w jednym z rogów, więc dostał zabezpieczającą go dodatkowo strunówkę. Bez wymiany.