Skrzynka znaleziona podczas rowerowej wycieczki z Bytomia do Katowic. Miejsce ruchliwe, ale akurat dziś niemal puste. Właściwie w okolicy ani żywej duszy, więc skrzynka wyciągnięta raz-dwa z sieci kątnika. Swoją drogą do tej pory zastanawiamy się co autor miał na myśli:) Dzięki za kesz!