2012-04-16 09:56
ton
(
422)
- Found it
Podczas powrotu z vasculą (i resztą chóru) z koncertowania w Antwerpii szybkie sprawdzenie na postoju czy są w okolicy jakieś kesze, jeszcze szybszy bieg po skrzynkę, potem po fanty do autobusu, do tunelu żeby nie wpisywać się na deszczu, odłożenie skrzynki, bieg do autobusu i uff - zdążyliśmy na czas odjazdu - tak żeby nie zrazić na przyszłość pozostałych jadących do keszowania przez opóźnianie odjazdu ;)
Widzę, że skrzynka długo niepodejmowana, a tu dwa znalezienia w odstępie trzech godzin (:
Fajnie, że można kesza sobie poszukać i na autostradzie ((:
IN: gumka klarnet
OUT: żeton do wózka
DZK!