Kesz znaleziony... 20min po poszukiwaniach i po wyjściu z obiektu...
Wisiał sobie radośnie na płocie...
Jednak ktoś był wyjątkowo uprzejmy że go nie zniszczył do końca.
Ostał się jedynie logbook i pojemnik. Odłożyłem go tak jak powinien być.
Pictures for this log entry: