Jakoś nie było okazji

Szybki cache z uwagi choćby na to, iż poprzedni keszer zostawił skarb całkowicie na widoku... Pudełeczko wrzuciłem do strunówki, ale niestety dość niezgrabnie przykryłem liśćmi (cały czas koś się kręcił i nie chciałem spalić). Prosiłbym następnego keszera o próbę lepszego ukrycia chyba, że uda mi się jakoś podjechać w nocy. Taka drobna uwaga, że może jednak warto znaleźć miejsce, w którym keszyk lepiej się schowa?