Na miejsce dotarliśmy zapadając się w śnieg po pachy. Dzwonnica jest prześliczna, podobnie jak cała okolica. Dziękujemy za pokazanie nam tego miejsca - wrocimy na wiosnę. Niestety kesza nie znaleźliśmy, gdyż po podniesieniu kamienia, którzy rzucał się w oczy jako potencjalna skrytka, ujrzeliśmy smacznie śpiącą jaszczurzą rodzinkę. Podejrzewamy, że maleństwa mogą leżeć na skrzynce, bo nie znaleźliśmy jej nigdzie indziej. Darowaliśmy sobie keszowanie tego dnia, a gniazdko zabezpieczyliśmy dodatkowymi kamykami i wiechciami siana. Widać je z daleka - prosimy nie demontować...
Pictures for this log entry: