Kesz podjęty przy okazji zwiedzania schronu. Zimno jak nie wiem, ale warto było zobaczyć ekspozycję i posłuchać, co na temat bunkra, historii okolicy i czasów II wojny światowej mają do powiedzenia koledzy ze stowarzyszenia Pro Fortalicium. Między innymi dowiedzieliśmy się, że to nie żadne okienko, a wnęka na reflektor, który był skierowany prawdopodobnie na drogę.