Trudno bede tutaj.... Heh... czy kolega dostal maila? Czy moglby na niego odpisac? Byloby wtedy latwiej ustalic cokolwiek. Stan opisalem jaki zastalem - worek na podmiane byl nietkniety w skrzynce (skrzynka owinieta resztkami) a strunowka otwarta. Widzialem inne odwiedzone przez kolege (jako ostatniego) skrzynki w okolicy wiec jestem w stanie sobie wyrobic ciutke zdanie. Aczkolwiek moge sie mylic co do zapakowywania - rozne rzeczy sie zdarzaja (co do wymiany na spinacze i pinezki sie niestety nie myle).