2025-09-26 18:30
atris
(
5699)
- Found it
Weekendowy wypad w góry. Trochę odpoczynku, trochę wędrówki, trochę zwiedzania, sporo keszy :-).
Wygląda na to, że pierwotne miejsce już nie istnieje - mur się obsypał. Wspomniana reaktywacja Dadinki nie zastana. Pień jest, ale pusty. Pozwoliłem sobie zrobić kolejną - w tym samym pniu, stojąc przodem do amfiteatru przy jego lewej krawędzi, przykryta i zablokowana paroma kamieniami.