Zdesperowany, po bezowocnym długim grzebaniu- krótka wycieczka pod staromiejski ratusz, gdzie jest zasięg bezpłatnego wifi. I ze strony dowiaduję się, że kesza zabrali i trzeba pstryknąc fotkę. Nie ma to jak net w kieszeni.
Pictures for this log entry:Córa z pocketem ma "oko" na oko J. P.