Podczas świetnie zapowiadającego się wieczora z żonami wymyśliliśmy z mziolkiem i yurrasem, że pojedziemy do świętego miasta po keszynki lub jak kto woli odpokutować za grzechy
Szybki wyskok na basen zlokalizowanie skrzynki zajęło nam chwilkę. dawno nikt tam nie wymieniał wody i "trochę trąca" TFTC Pozdrawiam