DZIŚ:
Ostatni pełny dzień w Karpaczu. Dziś naszym celem były stoki w miejscowości Malá Úpa. Przy okazji udało się odwiedzić nietypowe drzewo... wracając zatrzymaliśmy się na chwilę w Kowarach (skądś znam tą nazwę... 😉), a na koniec dnia udało się wdrapać (i zaliczyć okoliczne kesze) na Księżą górę. 👍