Guzik intrygował mnie już od czasu publikacji. Zagłada zawsze brzmi obiecująco i pobudza wyobraźnię. Fallout i te sprawy. Dziś wreszcie udało się dotrzeć na koordy razem z Termosem. Skłamałbym pisząc, że zastałem to czego się spodziwałem. Guzik wytarmosiłem jak należy. Szok, że wciąż działa. Dziękuję za kesza i pozdrawiam serdecznie