Dzisiaj to już nagiełam czasoprzestrzeń, ale dla spokojności informuję, że wszystko jest ok. Czasu na skrzynkę nie było, jednak gdyby tak pojechać naokoło to może jednak chwila by się znalazła? I się znalazła

Trzeba było dotrzeć na określoną godzinę, więc była chwila zawahania, jednak stwierdziłam, że warto spróbować. O tej porze bluszczu prawie nie ma, więc wypatrzenie skrzyneczki na szczęście zajęło moment. Szybki wpis do logbooka i jazda na spotkanie. Dziękuję za skrzyneczkę i chwilę miłej odskoczni :)