Nie za długa, nie za krótka wieczorna wyprawa z ajmdebest na świąteczne kesze.
Takiej wersji szopki z lewitującym anielskim jeleniem się nie spodziewałam 😆 a i futrzaści mieszkańcy pobliskich działek też nie, bo licznie przybyli i nam się intensywnie święcącymi oczkami się przypatrywali 😊