grzebie i grzebie wujek w tym śniegu. żadnego śniegu jeszcze 3 dni temu nie było a jak jechałem to taka śnieżyca że nic nie widać. Najpierw obszukałem z wujkiem miejsca dookoła kościoła. Nic mimo że widziałem spoiler. później wujek zszedł pod ten mostek tam znaleźliśmy miejsce ze spoilera. było ciemno bo była godzina 20-sta ale mimo latarek nic nie było widać i nagle wujek wygrzebał kesza znaleziony, super. Teraz z wujkiem jadę na obserwację dzików. O Boże... Kesz fajny. TFTC.🎄😭🐧😭🎄
Wpis utworzony bezpośrednio z aplikacji Opencaching Kubut Maps