Na pierwszy rzut poszła mała szychta i od razu okazało się że banalne maskowania można sobie odpuścić.
Dziś razem z patlycja ruszyłyśmy na serię na paprocanach ⚓️⛵️, plan był na zrobienie całej serii no ale pogoda pokrzyżowała plany i to solidnie 🌧💧🌊 Niby z cukru nie jesteśmy i bardzo kusiło by iść dalej tymbardziej że co jeden kesz to lepszy. Udało się złapać 8 rewelacyjnych skrzyneczek. Ogólnie bardzo zróżnicowane, co jedna to inna więc z wielką ekscytacją ruszyłyśmy po kolejne skrzynki. Musimy tu wrócić po resztę i to szybko. Dziękuję pięknie