Samochód uziemiony na kilka godzin w serwisie, a jak lepiej spożytkować ten czas niż na keszowanie? 😁
Jako teren poszukiwań z racji uziemienia poslużyły "dokowe i portowe" dzielnice Szczecina. Pogoda dopisała więc przyjemnie się keszowało. Ciekawie było odwiedzać te tereny z innej perspektywy niż pędzącego auta. Wszystkim założycielom dziękuje za pokazanie interesujących miejsc i dbanie o swoje "skarby"
Bez problemu. Niestety nie było mi dane zbytnio kontemplować tego dzieła sztuki bo pod budynkiem ktoś zrobił kupe... Cóż takie są uroki miejskiego keszowania.
Pictures for this log entry: