Małpie figle były dla nas trochę bardziej wymagające. Bardzo chętnie zbierałam dane do zdobycia skrzyneczki, ale mały człowiek bardziej zainteresował się pojemnikami do segregacji, lub kulkami na krzaku, niż małpami. Od tego momentu zaczęliśmy zwiedzanie ZOO zgodnie z jego wizją a keszyki poczekają na kolejną wizytę. Skrzynka wyśmienita! Dzięki!