2024-07-07 13:06
borek99
(
3157)
- Found it
Spontaniczny wypad rowerowy, który przerodził się w pierwszą w życiu 200 kilometrową przejażdżkę :P. Chociaż dzisiaj najważniejszy był rower to głupio byłoby tak niczego nie podjąć i chociaż o parę keszy trzeba było zahaczyć.
Do Głogowa udało się dojechać całkiem szybko, więc była szansa podjąć chociaż kilka ze starszych skrzynek, na które w czasie eventu nie było czasu. Budynek dworca widziany setki razy od strony peronów, za to w samym wnętrzu byłem bodaj... 2 razy. Keszyk bez problemu, szybko macnięty, a później odłożony
szabla dzięki za kesza.