Wycieczka z zakładu pracy (zaleciało PRL) do Polańczyka:
Jednym z punktów programu wycieczki była Zapora z góry i u dołu. Keszyk był po drodze więc podjąłem. Ech trzeba wykazać się kunsztem keszerskim przy podejmowaniu bo mugole bardzo się interesują. Plecak jednak dobrze maskuje podejmowanie.