Historia pałacu przeczytana. Kustosz zaprosił na zwiedzanie. Ale my ze strachem w oczach odważyliśmy się podjąć skrzynkę.
Co za majówkowa przygoda! PoLubimy tutaj wszystko, zapamiętamy jak najwięcej Nowej Marchii i Ziemi Lubuskiej. Podróż w towarzystwie słabakini i gorzowskich Dobrych Duchów.
Dziękujemy