Toś wymyślił- sprawa na pozór prosta nie jest...wprawdzie jest brama, ale gdzieś na końcu i widać, że otwarta, ale czy da się tam tak normalnie wjechac- nie sprawdzałem. Chciałem początkowo skakać przez płot, ale hellooołlll...jesteśmy w Polsce i przecież jak płot to i dziura być musi. Tadammm , można na naród liczyć. Dzięki