Log entries Tajga
5x
0x
0x
2024-01-08 14:54
Psikiszek
(
20558)
- Found it
Odbierałem dzień wolny za święto Trzech Króli to była okazja gdzieś wyskoczyć. Na tego kesza długo się zamierzałem, nawet raz próbowałem, ale zbyt podmokły tren uniemożliwił dotarcie. Dziś przy -15st zaryzykowałem i sukces. Znacie te opowieści jak droga do kesza przez bagna i krzaki, a z powrotem okazało się że jest ścieżka? Ja znam, i to z autopsji, ale tu naprawdę nie ma żadnej ścieżki. Leśnymi drogami i ścieżkami udało mi się dotrzeć na odległość 400m. potem już tylko na azymut. W śniegu tylko ślady zwierząt, absolutna cisza i zapach bagna (takiej rośliny) od którego zaczyna się kręcić w głowie. Jak na pierwszy kesz w tym roku nie mogłem wybrać lepiej. Takie skrzynki długo się pamięta, więc zielone głównie za otoczenie.