Drugi dzień Zlotu i poszukiwania małpek od Jaromxa :-D spryciule poukrywaly się tak, że ciężko było je nieraz dojrzeć. Skrzyneczka małpeczka zrobiła mi psikusa, bo kiedy już zszedłem na dół zauważyłem, że przeszedłem obok niej i dawaj z powrotem na górę :-D