nieco wzbogaciłem dziś zawartość skrzynki. I prośba - zakopujcie głębiej puszkę, bo wystarczyłoby żeby ktoś kopnął w tę suchą kępkę trawy i skrzynka byłaby zdekonspirowana, a widze, że na pieńku obok kubia posiadywać biesiadnicy, którzy przyjeżdżają tam na imprezki.