Rzutem na taśmę, czyli na sam koniec rodzinnego zimowiska, udało się wreszcie znaleźć czas choć na jedną skrzynkę, żeby odłożyć na drugim końcu Polski wędrującą rybkę ;)
Sama skrzynka ma się dobrze w swojej solidnej miejscówce.
Kolejne ciekawe miejsce widokowe na naszej trasie na tym wyjeździe.