Stwierdziłam, z wracając do Łodzi zrobię jakąś ścieżkę po drodze. Dziewczyny na evencie polecały tę i jeszcze jedną. Wybrałam tę, bo kesze bardziej w kupię.
Na dole zaparkowałam i mam zamiar wszystkie zebrać z buta.
Co do keszyka. Bardzo lubię takie kesze. Spore, sucho, duży logbook i jeszcze coś wejdzie do środka.
Dzięki