W okolicy aktualnie trwają jakieś pracę - wszystko jest rozkopane. Po przybyciu na miejsce kesz odrazu rzucił sie w oczy ponieważ leżał na wierzchu. Cud, że w ogóle tam był i nikt go przed nami nie wyrzucił bo z daleka wygląda jak śmieć :< Szukaliśmy zastępczego miejsca ukrycia niestety nie udało się znaleźć nic odpowiedniego. Kesza zostawiliśmy w miejscu gdzie go zastaliśmy i przykryliśmy kamieniami.
W ZDJĘCIU MEGA SPOJLER GDZIE GO ZOSTAWILIŚMY
TFTC
Buzia i Patryk i piesek Maurycek
Pictures for this log entry: