Dość mocno się tu zakręciłem
. Zwracając uwagę na pieszych w tym wąskim przesmyku (których mogłem potrącić rowerem) chyba z 3 razy przegapiłem schodki chodź wiedziałem że właśnie tego szukam. Ostatecznie cash się ujawnił po jakiś 10 minutach. Czysta geoślepota.