W obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę i wszystkich okropieństw tej wojny geocaching niestety stał się mało ważny. Przerażająca jest putinowska pazerność i bezwzględne dążenie do swoich chorych celów nawet za cenę popełniania zbrodni wojennych i ludobójstwa.
Z tej to podłej rzeczywistości postanowiliśmy rodzinnie wyrwać się choćby na chwilę i odetchnąć świeżym powietrzem, a przy okazji poszukać kilku skrzynek.
No faktycznie jest to kawał skrzyni. A jednocześnie schludnie wykonany. Brawo dla autora za pomysł i wykonanie. Takich hotelów nam trochę brakuje.
Dzięki za kesz i pokazanie miejsca.