O biegu komandosa czytałam już wcześniej, sama troszkę amatorsko biegam więc temat mnie interesował. Szacun dla wszystkich którzy mierzą się z tym wyzwaniem, trzeba mieć naprawdę niesamowitą kondycję i wiele pracy włożyć żeby taki bieg ukończyć.
Co do kesza - fantastycznie zrobiony no i po takiego certa warto było przyjechaćDzięki :-)