2022-03-01 17:20
biegu5
(
623)
- Found it
Dziękuję za kesza. Była to istna podróż sentymentalna. Oba stawy mały i duży wykopał mój ojciec którego od lipca zeszłego roku nie ma już z nami. Stawy to był bzik mojego staruszka na punkcie ryb. Za stawami w latach 80 i 90 była ferma lisów. Teraz nie ma po niej śladu tzn można napotkać jakiś beton lub płytę. Spędziłam tam kawał mojego dzieciństwa. Na małym stawie nauczyłam się pływać, zaś na dużym szlifowałam umiejętności łyżwiarskie:). Obecnie nie polecam tych aktywności ponieważ w latach 90 ktoś namiętnie topił tam samochody. Odnaleziony razem z Redkross, skrzynka tzn linka wymaga serwisu. Pozdrawiam założyciela Kinga