Rowerowa wyprawa do Siedlec i na S-Ł w sam raz na krótki i zimny dzień.
Oj ciężko było się tu dostać. Najpierw przez okolice poligonu, które po chamsku zamknęli dla cywili by lasy mogły rąbać rezerwat, a potem przez tony piachu...
Skrzynka wynagrodziła nam trud. Druga na tym wyjeździe zdobyta tak blisko świąt choć śniegu jeszcze nie ma.