Log entries Janusz
15x
2x
3x
2021-08-09 10:08
meteor2017
(
3454)
- Found it
Tutaj w miarę często bywam (tak z raz w miesiącu), bo odwiedzam bibliotekę w Pawilonie Kultury (Kluska czyta jak smok i zwożę jej ksiązki kilogramami z okolicznych bibliotek), ale ze skrzynką nie było łatwo, bo znaleziona dopiero za czwartym podejściem... wpis z lekkim opóźnieniem i musiałem sprawdzić na koncie bibliotecznym, kiedy tu byłemAle po kolei:
1) Przy pierwszym podejściu miałem szansę na FTFa, bo byłem tu jeszcze w kwietniu zaraz po opublikowaniu. Skrzynka blisko szkoły, ale że wtedy były jeszcze pozamykane, to wydawałoby się że warunki idealne... nic bardziej błędnego, obok buduje się dom i robotnicy mieli akurat przerwę śniadaniową, a gdy podjechałem to się na mnie tak lampili, że nie mogłem nawet podjąć próby szukania by nie spalić skrzynki. Dobra, udałem się do biblioteki za winkiel i wracając znów tu zajrzałem... owszem, budowlańcy podjęli pracę, ale nadal mieli mnie jak na widelcu, ja zaś po wizji lokalnej stwierdziłem że nie jestem w stanie niepostrzeżenie znaleźć skrzynki, więc musiałem odpuścić.
2) Tym razem dzieci już wróciły do szkół, nie było nawet szans podjąć poszukiwań - za dużo dzieciaków i rodziców.
3) Jakoś się nie nastawiałem na kolejne szukanie skrzynki, ale będąc znów w bibliotece, stwierdziłem ze wreszcie są dogodne warunki na poszukiwanie skrzynki (wakacje!), więc nawet nie odpalając GiePSa, z poprzednich wizyt wiedziałem gdzie powinna być i podjąłem poszukiwania. I co? I nic! Skrzynki nie znalazłem... stwierdziłem że szkoda zdrowia i wrzuciłem skrzynkę do ignorowanych (i tak późno, bo skrzynka duża, do mikrusów nie mam cierpliwości i dużo szybciej trafiają do ignore'a).
4) W zasadzie już odpuściłem sobie tę skrzynkę, ale zerknąłem na mapę w sąsiednim serwisie i coś mi się nie zgadzało z lokalizacją tej skrzynki.. jest w innym miejscu. Po lekturze logów okazało się, że została przeniesiona (dlatego poprzednim razem nie znalazłem, bo jej już tam nie było!), żeby nie była zaraz przy szkole - no i słusznie, bo utrudniało to znalezienie (jak przy moim drugim podejściu). No więc ruszyłem na nową miejscówkę - miejsce ładnie zakrzaczone, zapewniające dyskrecję i tym razem szybko, bezproblemowo ją znalazłem. Ufff.
I to by było na tyle, jeśli chodzi o historię szukania skrzynki... taaa, prawie epopeja z tego wyszłaNa koniec mała uwaga co do miejsca ukrycia - ponieważ skrzynka wala się w zasadzie luzem, może niestety łatwo zginąć, zwłaszcza jak znikną krzaki, które są t tylko sezonowe. Nim skończy się jesień wartałoby ją jakoś zabezpieczyć przed niepowołanymi wizytami. Może jakiś sarkofag (czyli wkopanie w ziemie i przykrycie czymś?