Skrzynka złapana podczas urlopowego pobytu w górach, bardzo lubimy wiosnę i jesień w górach dlatego korzystamy z każdej możliwej okazji by po nich pochodzić. Dzisiaj celem był Śnieżnik. Dzień zapowiadał się słoneczny co było cudem po wczorajszym deszczu więc całą drużyna A ruszyła do celu. Trasa zajęła nam 6h ale dotarliśmy na szczyt... po drodze oczywiście łapiąc kilka keszy.
Tu zrobiliśmy przystanek na złapanie oddechu i kesza a sama skrzynka szybko zlokalizowana, poszło sprawnie i bez świadków. Szybki wpis, odłożone na swoje miejsce, jeszcze tylko kilka fot i można było dalej kontynuować wyprawe w tych pięknych okolicznościach przyrody...

Dziękuję za kesza, za opis miejsca i przystanek

Pozdrawiamy i może kiedyś do zobaczenia gdzieś na keszerskim szlaku i poza covidowymi warunkami.
Pictures for this log entry: