2021-07-18 18:01
borek99
(
3035)
- Found it
Urlop się zaczyna, więc czas coś porobić keszowo. Dzisiaj wybór padł na Zieloną Górę z głównym celem w postaci nowej serii od nieski. Tym razem pieszo, trochę kilometrów weszło w nogi. W drodze powrotnej na, nomen omen, stację (tyle że tę wciąż czynną) udało się jeszcze odhaczyć z listy tego kesza. Miejscówkę i sposób dojścia znalazłem już kiedyś, ale wtedy do samego kesza nie było możliwości się dostać, bo tuż obok miłości motoryzacji grzebali w swoich rumakach. Teraz przy garażach cisza i spokój, więc poszło dość sprawnie. Szkoda, że obok taki śmietnik, a historyczna miejscówka niszczeje gdzieś na uboczu pomiędzy setkami garaży...