Coś z tym keszem jest nie tak... W lewym górnym nic, za to po prawej stronie ale nie na górze ewidentnie kesz, tyle że nie mogłem go wyciągnąć! Ręka i długopis nie dały rady, przydałyby się szczypce, no zaklinował się. Chyba, że to był... inny kesz?!
Mam fotkę, jakby co mogę pokazać, tylko komu?